W tym roku pierwszy raz zrobiłam sesje lawendowe. I od tej pory zagoszczą one już na stałe w mojej ofercie.
Lawenda jest cudowna. Jak się już wejdzie w to fioletowe pole to człowiek przepadł 😉 Nie można stamtąd wyjść. Ciągle tylko: jeszcze jedno zdjęcie, i jeszcze jedno …i tak do zmroku 🙂
Poniżej zdjęcia z sesji uroczej rodzinki : Dominiki, Adama i ich synków – Tomka i Mateuszka.
Obserwujcie mój profil na fb, bo w przyszłym roku ruszam z sesjami pełną parą już w połowie czerwca. Ilość miejsc będzie ograniczona, a zapisy ze sporym wyprzedzeniem.